Jestem prostym człowiekiem i nie szukam żadnej przygody. Nie szukam też żadnej Barbi lansującej się na tle palm i oceanów. Che poznać skromną kobietę, która też jest samotna i też potrzebuje jakiegoś towarzystwa. Nie potrzebuję modelki z wargami jak glonojad. Szukam kogoś normalnego, skromnego, nie wychylającego się. Chcę temu komuś zapełnić pustkę, dać powód do uśmiechu. Ale przyznaje, nie do końca jestem kompatybilny z normalnymi, więc jakaś wariatka mile widziana.