Od razu mówię Nie mam VIP (chyba skasuję tu mój profil) . Wróciłem do Polski po 15 latach (w Polsce już z 10) i się teraz matką w podeszłym wieku opiekuję. Nadal nie znam w Polsce nikogo. Palę, ale mało (paczka na dwa-trzy dni). Piję, jak mam z kim. Mogę się porozumiewać, przy pomocy Angielskiego (biegły) Ruskiego (na tyle, co mi ze szkoły i "przemytów" z młodości pozostało), no i oczywiście Polskiego.
Pociągają mnie raczej szczupłe kobiety (duh). Rozwódki, czy dzieci nie ma to dla mnie znaczenia. Jak to sobie wyobrażam? Po prostu w Białymstoku gdzieś przy ratuszu się spotkać na kawę i się oboje przekonamy. Może coś z tego wyjdzie, choć "sex bez zobowiań", też mi pasuje. (Jesteśmy chyba ludźmi dorosłymi, ja nie mam partnerki, więc dlaczego miałbym coś temu mieć przeciwko).
